
W jaki sposób radzicie sobie z oznaczaniem roślin, które sprzedajecie? Według mnie najlepiej sprawdzają się do tego drukarki etykiet. Sama korzystam z nich od dawna i sądzę, że nie ma skuteczniejszej metody. Zawsze można do takich drukarek kupić zamienniki etykiet, jeśli macie taką potrzebę. Używacie takich urządzeń czy macie może inne sprawdzone sposoby?